Rado8
Trener/obrońca
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 18:43, 11 Gru 2005 Temat postu: The Players of Freedom - NoNaMe Team 1-3 (0-1) |
|
|
The Players of Freedom vs NoNaMe Team
miejsce: The Road To Freedom
termin: czwartek, 15 września 2005 roku.
czas: godz. 20.45
ostatni sprawiedliwi:
główny - Borcio
techniczny - iti
Spokój NoNaMe Team
Przed meczem
Apetyty przed meczem owym byly ogromne. Skoro wygraliśmy na wyjezdzie z faworyzowaną ekipą Evollution Team to czemu nie mieliśmy wygrać z drużyną NoNaMe Team. Jednak ten mecz sprawił dużo kłopotów. Najpierw były trudności, by rozegrać mecz w weekend. Potem grający trener Rado zachorował, a następnie w ostatniej chwili udało się skołowac na mecz sędziego.
Mecz
Spotkanie sędziował Borcio. Zaczęło się od mocnego uderzenia gości i już na początku spotkania objęli prowadzenie po strzale wyspy i asysty Tatara. Mecz po bramce dalej "należał" do ekipy gości. Zupełnie sobie nie radziliśmy, ale w końcu doprowadziliśmy do wyrównania. Bohaterem okazał sie Noway, który wykorzystał dokładne zagranie Krzyżaka. Wydawało się, że od tej pory to my będziemy dyktowali warunki. Stało sie jednak zupełnie inaczej. Najpierw pogrążył Nas w smutku Pietro, a dobił Marcel.
Po meczu
Szkoda było tej porażki, ale niestety zasłużenie przegraliśmy. Tak bywa.
Wypowiedzi po meczowe:
Rado: "Będę musiał porozmawiać z niektórymi graczami bardzo powaznie. Mecz Nam kompletnie nie wyszedł, ale nie załamujemy się".
Fan_wisły: "Nie zagrałem, ale to na pewno nie jest żadne wytłumaczenie naszej porażki. Zagraliśmy tragicznie".
Robertocarlos: "Mecz bez historii, przynajmniej dla Nas. Tragizm w Naszym wykonaniu. Widocznie niektórym zawodnikom przysłowiowa sodówa uderzyłą do głowy po zwycięstwie z ET".
Post został pochwalony 0 razy
|
|